Zayn cz. 3 ♥

kiedy tak wpatrywałaś się w scenę kiedy Jack umiera pomyślałaś " boże. o co ja się wściekam ? to głupi telefon." szybko załączyłaś telefon i dostałaś sms'a " 43 nieodebrane połączenia od numeru : *********" 

dżizas - naprawdę mu zależy. szybko wyszukałaś w kontaktach Zayn i nacisnełaś zieloną słuchawkę. 

1 " biip" 2 "biip" 3 " bii.. halo?[t.im]? " odliczałąś kiedy nagle odezwał się głos. 

t: tak. Zayn ja cię przepraszam, naskoczyłam na ciebie sama nie wiem czemu. przeceż to nic takiego, a ty dzwoniłeś tyle razy. przepraszam jest mi strasznie głupio. 

z: spokojnie, nic się nie stało. to ja przepraszam, to był głupi pomysł. to skoro już się nie gniewasz to co? może romantyczna kolacja we dwoje? 

t: tak ! tak! tak ! 

z: świetnie, podaj adres. wpadne po ciebie. 

t: *podajesz mu adres* bądź jutro o 18. 

z: jasne. nie mogę się doczekać. 

t: ja też. miłych snów. i do jutra. 

z: wzajemnie. 

po tych słowach rozłączyłaś się. byłaś mega szczęsliwa. spojrzałąś na zegarek 21.12. "muszę się wyspać żeby jutro nie mieć podkrążonych oczu ! " pomyślałaś i tak też zrobiłas, wyąpałaś się i poszłąś spać. 

obudziłaś się o 12.24 powoli zwlokłaś się z łóżka i poszłaś sięwykąpać, później wysuszyłaś włosy i lekko je pofalowałaś. zeszłaś na dół na późne śniadanie. spojrzałaś na zegarek 15.01 trzeba by się zbierać. pobiegłaś do swojej garderoby i wybrałaś zestaw. później poszłaś sięumalować i zanim się przebrałaś na zegarku była 18. usłyszłaś dzwonek do drzwi, otworzyłaś je, a w nich stał elegancko ubrany Zayn.

z: ślicznie wyglądasz * dał ci buziaka w policzek* 

t: ty również Zayn. * słodki uśmiech*

zamknęłaś dom i wyszliście do restauracji. 

~ Malikowa Xx. ♥

____________________________________

macie 3 część. 

nie wiem kiedy dodam następną, ale podejrzewam że jutro. moze nawet dwie, bo w piątek tez nie mam lekcji. 

i co ? jak wam się podoba ? :D 

+ DZIEKI DZIĘKI DZIĘKI ! za tyle wyświetleń. kocham was ! ; *